Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland

Haruki Murakami

Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland

0
Извините, правообладатель закрыл доступ к книге

О книге "Koniec Świata i Hard-boiled Wonderland"

Ksi??ka "Koniec ?wiata i Hard-boiled Wonderland" opublikowana zosta?a prawie dwadzie?cia lat temu, w 1985 roku, co mo?e oznacza?, ?e Japonia wcze?niej ni? Ameryka przej??a si? ide? matriksa, zapewne dlatego, ?e silnie do?wiadczy?a strach?w spo?ecze?stw wysoko stechnicyzowanych. Kto? dobierze si? do naszego m?zgu, co?, dajmy na to elektryczna maszynka do mi?sa czy telewizor, roztoczy kontrol? nad naszym ?yciem. W jednej z pierwszych scen ksi??ki Murakamiego bohater jedzie d?wi?koszczeln? wind?, gor?czkowo zastanawiaj?c si?, gdzie ukryte s? kamery.Hikikomori siedz? w kuchniachBohaterowie wi?kszo?ci ksi??ek Harukiego Murakamiego rezygnuj? z intratnych posad, eleganckich mieszka?, luksusowych samochod?w, a ich marzeniem jest, jak w przypadku bohatera "Ko?ca ?wiata…", ?eby kupi? sobie ma?y domek na wsi, pi? piwo, s?ucha? Mozarta i uczy? si? greki. Niestety, aby zarobi? na domek, bohater "Ko?ca ?wiata…" pracuje w Systemie (i przetwarza w swoim bezbronnym, ale genialnym m?zgu jakie? skomplikowane dane). Pracuje jednak niech?tnie, jakby p??g?bkiem.Bohaterowie, kt?rych stworzy? Murakami, przypominaj? dzisiejszych hikikomori – m?odych Japo?czyk?w, kt?rzy zamykaj? si? w domach i latami z nich nie wychodz?. Jak alarmuj? psychologowie i socjolodzy, to coraz powszechniejszy w Japonii rodzaj depresji. Hikikomori zostaj? przez Murakamiego wywabieni z dom?w, bo musz? (o ironio losu!) ratowa? ?wiat. Tak?e bohater "Ko?ca ?wiata…" rad nie rad w?azi do kana??w, zmaga si? z podziemnymi stworami, przyjmuje dziwnych go?ci, kt?rzy demoluj? mu mieszkanie – jest oczywi?cie Alicj? w Krainie Czar?w bezradn? wobec wci?? strofuj?cych j? istot. Za przewodnika po krainie "pod ziemi?" (po za?wiatach?) ma za? doros?? wersj? "kr?liczka" – pulchn? dziewczyn? w r??owym kostiumiku.Proza Murakami kipi tego typu absurdalnym humorem. Japo?ski pisarz zbiera jak odkurzacz literackie (i filmowe) tropy, figury stylistyczne, schematy fabularne – jest w prozie mo?e kim? por?wnywalnym do Tarantino, ale przy tym ma co? z powagi czy ponuractwa Lyncha (tak jak on lubi eksponowa? motywy odsy?aj?ce do psychoanalizy: studnie, tunele). Murakami prowokuje por?wnania z filmem, poniewa? jego proza jest g?sta od obraz?w. W tym sensie zmys?owa, a nie intelektualna.Silnie eksploatowany przez horrory klasy B motyw "stwor?w z podziemi, kt?re porywaj? ludzi i ?ywi? si? trupami" u Murakamiego rozwija si? ku mniej spektakularnej, ale mo?e tym intensywniejszej grozie – ku skojarzeniom z pisarstwem najwybitniejszego nowelisty japo?skiego Akutagawy Ryunosukego (tw?rcy m.in. opowiadania o Kappach – krainie wodnik?w) i ku jego "?yciu pewnego szale?ca" – pe?nej b?lu opowie?ci o ?wiecie, kt?ry rozsypuje si? jak st?uczone lustro.Nawi?zania do "Alicji w Krainie Czar?w" w "Ko?cu ?wiata…" mo?na uzna? jedynie za gr? na planie fabu?y albo wzi?? za wskaz?wk?. "Alicja…" to analiza umys?u pogr??onego we ?nie napisana przez matematyka. Abstrahuj?c od operacji logicznych, postawiony tam zostaje egzystencjalny problem to?samo?ci. Czy ja to ja? Gdzie jest moja stopa? – pyta?a Alicja zagro?ona roztopieniem si? w… ?nie? Niebycie? ?mierci? I w istocie to sen i ?mier? s? tematem "Ko?ca ?wiata…" Harukiego Murakamiego.Schodzenie do bardoBohater ?yje w dw?ch nurtach. Murakami prowadzi narracj? w ten spos?b, ?e zwi?zki przyczyny i skutku mi?dzy poszczeg?lnymi etapami jego historii s? zamazane. W nurcie dziennym dostaje jakie? zadania do wykonania, racjonalizuje rzeczywisto??, pr?buje panowa? nad sytuacj? i z?o?y? ?wiat w sp?jn? ca?o??. W nocnym "stanie przej?cia" przebywa w mie?cie zasypanym ?niegiem, za kt?rego murami umieraj? jednoro?ce, a na peryferiach dogorywaj? cienie, kt?re od??czono od cia?. Pracuje w bibliotece, gdzie z czaszek jednoro?c?w wydobywa si? i czyta sny (przypomina si? tu i Poe, i Borges)."Koniec ?wiata…" mo?e by? odczytany jako zapis w?dr?wki po bardo – buddyjskiej krainie zmar?ych-?ywych – kt?re jest miejscem jakiego? stanu po?redniego, gdzie umys? jeszcze ?yje fantomami dni, kakofoni? obraz?w. "Dlaczego s?o?ce wci?? ?wieci? Dlaczego ptaki wci?? ?piewaj?? Czy?by nie wiedzia?y, ?e ?wiat si? ju? sko?czy??" – czytamy w motcie ksi??ki.Murakami potrafi w prozie osi?gn?? to, co rzadko si? udaje – z obraz?w opatrzonych, d?wi?k?w os?uchanych i wyzutych z wszelkiego czaru, jak Sting puszczany w supermarketach, z fragment?w wydobytych z pami?ci i uczu? tak odleg?ych, jakby przytrafi?y si? komu? innemu – Murakami potrafi u?o?y? histori?, kt?ra jest jak dzieci?ca zabawa, wciagaj?ca i jednak gro?na, tajemnicza jak jednoro?ce, kt?re s? obecne, a przecie? nigdy nie istnia?y.

Отзывы читателей

    Мастер и Маргарита
    Рекомендуем
    Мастер и Маргарита
    Булгаков Михаил Афанасьевич

    Подборки книг

    Похожие книги

    Другие книги автора

    Информация обновлена: